Lubliniec - Ocalić od zapomnienia

Kościół św. Wawrzyńca w Kochanowicach cz.I

Autor: Piotr Serafin

Wieś Kochanowice należała początkowo do parafii Lubecko i przez wiele lat właśnie do tamtejszego kościoła musieli się udawać wierni, którzy chcieli uczestniczyć we Mszy Świętej. Sytuacja mieszkańców Kochanowic w tym zakresie nieco się poprawiła, kiedy w Lisowie, w miejscu dawnej kaplicy z 1618 roku, niejaki Piotr Bujakowski wybudował drewniany kościół. Podlegał on również parafii w Lubecku, ale wierni z Kochanowic mieli już do kościoła o wiele bliżej. Przy czym msze święte początkowo odbywały się tam raptem kilka razy do roku. Przełom XVIII i XIX wieku to rozwój gospodarczy terenów wokół Lisowa i Kochanowic, a w związku z tym wzrost liczby ludności. Wierni nie mieścili się już w zbyt ciasnej świątyni w Lisowie, a więc pojawiła się konieczność budowy nowego, większego kościoła.

Ówczesny właściciel tych terenów Sylwiusz von Aulock miał jednak na to nieco inny pomysł, który w jego głowie zrodził się już kilka lat wcześniej. Tak oto napisał o tym w swoim liście do nieznanego adresata: „Po szczęśliwie przeżytych strapieniach i okropnościach wojny 1812-1815 roku, kiedy wojska Napoleona cofały się spod Moskwy, przyrzekłem Wszechmogącemu Panu Bogu na większą chwałę, w mojej miejscowości zbudować świątynię na własny koszt, pod wezwaniem św. Wawrzyńca”. W 1817 roku zakupił dobra kochanowickie wraz z Lisowem. W tym samym roku przeniósł się z Kochcic, do pałacu w Kochanowicach i to właśnie tutaj postanowił zrealizować swoje przyrzeczenie.


Sylwiusz von Aulock

Oczywiście nie spotkało się to z aprobatą i przychylnością mieszkańców Lisowa. Nie zważając na to von Aulock, pismem z 23 listopada 1820 roku, wystąpił do władz kościelnych o przeniesienie lokalii z Lisowa do Kochanowic. Aktem z dnia 18 marca następnego roku takową zgodę otrzymał, pod warunkiem wybudowania tutaj kościoła. Rozgoryczeni mieszkańcy Lisowa, nie chcieli współfinansować tej inwestycji, po cichu licząc na to, że Sylwiusz von Aulock zrezygnuje ze swojego pomysłu. On jednak postanowił w całości zrealizować swoje przyrzeczenie i wybudować kościół w Kochanowicach, wyłącznie z własnych środków.

Część eksponatów wystawy z okazji 200-lecia kościoła św. Wawrzyńca

W dniu 12 marca 1822 roku miała miejsce uroczystość, podczas której fundator podpisał akt erekcyjny, który wraz z kamieniem węgielnym wmurowano w fundament powstającej świątyni. 3 września tego samego roku nowym lokalistą kościoła w Lisowie został ks. Bartolomeusz Bursik. We wszystkie niedziele i święta odprawiał tam msze, mieszkał jednak na zamku w Kochanowicach, będąc stałym gościem von Aulocka. Tutaj też w zamkowej kaplicy, codziennie odprawiał nabożeństwa, aż do ukończenia budowy nowego kościoła.

W tym czasie doszło do katastrofy budowlanej, kiedy to zawaliła się ledwo ukończona wieża. Ponieważ w zdarzeniu tym nikt nie zginął pomimo tego, że na budowie przebywało wielu robotników – istnieje legenda mówiąca o wyjątkowych okolicznościach tego wypadku, dostępna jest tutaj:  - Legenda o budowie kościoła w Kochanowicach. Zniszczona wieża została bardzo szybko odbudowana i już 5 października 1823 roku, w dniu urodzin fundatora, kościół został poświęcony. Aktu tego dokonał biskup pomocniczy z Wrocławia Karl von Aulock, prywatnie kuzyn hrabiego.

Suffraganeus Episcopatus Wratislaviensis CAROLUS JOSEPHUS de AULOCK

Uroczystość zgromadziła wielu przedstawicieli rodziny oraz ogromną liczbę wiernych, ze względu na to, że również w tym dniu najmłodsza córka Sylwiusza von Aulock – Laura, przyjęła Chrzest Święty, a jego najstarszy syn Pierwszą Komunię Świętą. Duszpasterzem nowego kościoła został ks. Johann Bernard, a po nim między innymi ks. Johann Wieczorek i ks. Tobiasz Marx. Ponieważ w Lisowie od czasu poświęcenia kościoła w Kochanowicach, nie odprawiano już nabożeństw, część tamtejszego wyposażenia przeniesiono tutaj.

Były to między innymi: kilka obrazów świętych oraz rzeźb, ornaty, alby, 2 małe dzwony, organy, pozłacany kielich z pateną, srebrne naczynia na oleje święte, kadzidło, nakrycia ołtarza, 3 szafy, a także kilka świeczników. Sylwiusz von Aulock przekazał również wszystkie przedmioty do sprawowania liturgii z kaplicy zamkowej oraz kilka ornatów na różne uroczystości kościelne.

 

Obraz św. Wawrzyńca, który do dziś znajduje się w ołtarzu głównym, podarował ks. Schmidt z Nysy i jest on kopią wykonaną na wzór obrazu wiszącego dotąd w kościele w Lisowie. Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej ufundował zarządca majątku w Kochanowicach – Jakub Gratza, a jeszcze inny również MB sam Sylwiusz von Aulock.

Dwie figury św. Sebastiana i św. Rocha podarował ks. Johannn Wieczorek z Lubecka. Obraz Niepokalanego Poczęcia do lewego ołtarza bocznego ufundował ks. prałat Johann Nepomucen Zolondek z Raciborza. W prawym ołtarzu bocznym zobaczyć można natomiast figurę Chrystusa na krzyżu, pochodzącą z kościoła w Lisowie.

 

Biskup Karl von Aulock ofiarował jeszcze kryształowy żyrandol oraz ozdobną albę i kilka nakryć na ołtarze. Wszystkich darczyńców, nie sposób wymienić, ale tym najbardziej szczodrym przez wiele lat pozostawał hrabia Sylwiusz von Alock.

Przy każdej uroczystości kościelnej zawsze przekazywał jakieś podarunki. W dniu 19.03.1831 r. poświęcono dwa nowe dzwony, wykonane przez ludwisarza Majera z Nysy, a ufundowane tym razem przez Laurę won Aulock. W tym samym roku swoją posługę w kościele rozpoczął ks. Franz Gomolka, który wkrótce stał się przyjacielem hrabiego, a z czasem cała familia traktowała go wręcz jak członka rodziny. 21.09.1840 r. ówczesny dziekan, ks. Johann Janeczko poświęcił nowy ołtarz główny, a w roku następnym powstały jeszcze dwa ołtarze boczne.

Wszystko to również zostało sfinansowane przez Sylwiusza von Aulock. Wkrótce podarował kościołowi także nowo postawione farskie budynki gospodarcze oraz stodołę.

W 1843 r. przy kościele wybudowano plebanię, chociaż niektóre źródła piszą, że plebania stała tu już w roku 1830, a wtedy jedynie rozbudowano ją o piętro. W tym samym roku założono cmentarz na terenie wcześniej zajmowanym przez pałacowy ogród. Pomoc Sylwiusza von Aulock polegała również na dostarczaniu świec i wina mszalnego ze swoich piwnic. Z pomocy finansowej korzystają aż do jego śmierci, wszyscy kolejni posługujący w Kochanowicach duchowni.

W 1842 r. podjął starania mające na celu przyłączenie do Kochanowic wiernych z Kochcic, co po początkowych protestach, również udało się sfinalizować w 1845 r. Niestety fundator kościoła i lokalny dobroczyńca Sylwiusz von Aulock już tego nie doczekał. Zmarł w wieku 59 lat, w dniu 29 października 1843 roku. W jego testamencie znalazł się jeszcze jeden zapis. Przed śmiercią postanowił sfinansować zakup nowych organów do kościoła, które ostatecznie zamontowano w roku 1846.


Nowe organy w Kościele z 2001 roku

Na podstawie:
„200 lat kościoła w Kochanowicach” – Maria Domagała
www.zabytek.pl
https://gazetacz.com.pl/
Ziemia Lubliniecka nr 3/2016