Lubliniec - Ocalić od zapomnienia

Brytyjczycy w Lublińcu marzec/kwiecień 1921

Od 11 lutego 1920r. do 10 lipca 1922r. na terenie Górnego Śląska działała Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa, która została powołana na podstawie art. 88 traktatu wersalskiego i umowy francusko-niemieckiej z dnia 9 stycznia 1920 r. Jej głównym zadaniem było przeprowadzenie na Górnym Śląsku - Plebiscytu, a także dopilnowanie by odbyło się to w spokoju i porządku. Na czele Komisji - właściwie tymczasowego zarządu Górnego Śląska - stał generał Henri Le Rond (Francja), pułkownik Harold F.P Percival, a także generał Armando de Marinis. Siedzibą Komisji było Opole.


Od lewej stoją: płk Harold Percival, gen. Henri Le Rond,
gen. Alberto de Marinis Stendardo di Ricigliano

Jednak przedstawiciele poszczególnych państw pojawili się na G.Śląsku już w styczniu 1920r. W połowie miesiąca rząd brytyjski ogłosił, że w związku z problemami wewnętrznymi Wielka Brytania nie wyśle kontyngentu wojskowego, a tylko przedstawicieli wojskowych do prac w Komisji. Dlatego też do marca 1921r. stacjonowały na Śląsku tylko jednostki francuskie i włoskie (na początku Komisja Międzysojusznicza dla Górnego Śląska dysponowała siłami wojska w liczbie 12 000 żołnierzy francuskich i 3 000 włoskich).


Wojska francuskie wkraczają do Katowic - luty 1920r.


Żołnierze włoscy na Górnym Śląsku podczas Plebiscytu

Wśród oficerów brytyjskich, którzy w okresie od 1920 do 1922r. przyjechali do prac w Komisji byli kontrolerzy powiatowi wojsk sprzymierzonych. W Lublińcu (District Controller at Lublinitz) funkcję tą pełnili:
- pułkownik Clayton, który sprawował swoją funkcję bardzo krótko;
- podpułkownik E.C. Bond, wspomagany między innymi przez kapitana MacPhersona (zrezygnował z pełnionej funkcji w sierpniu 1920r), który został odwołany w listopadzie 1920r. i przeniesiony do Wielkich Strzelec
- podpułkownik E.M Beall

Siedzibą Kontrolerów był budynek starostwa.

Wreszcie w marcu 1921r. Brytyjczycy przysłali swoje wojska - dowodził nimi pułkownik Arthur Wauchope (uczestnik II wojny burskiej, w czasie I wojny światowej walczył we Francji i Mezopotami). Wauchope dotarł z Koloni do Opola 6 marca, zaś reszta kontyngentu 7 i 8 marca.


Oficerowie 2 Batalionu Black Watch, podczas pobytu na Śląsku w 1921r.
Piąty od lewej siedzi pułkownik Arthur Wauchope

W sumie wojsk brytyjskich było około 2,2 tyś. żołnierzy i oficerów z 4 batalionów, każdy składający się ze sztabu i 4 kompani: pułku Royal West Kents, pułku Middlesex, pułku Black Watch, pułku Royal Sussex. Na główną kwaterę The Britisch Silesian Force (BSF - Brytyjski Korpus Śląski) wyznaczono Lubliniec. Jednak ze względu na brak odpowiedniej ilości miejsc dla oficerów (zostali oni umieszczeni w prywatnych domach) - Wauchope podjął decyzję, o umieszczeniu Kwatery na 3 piętrze w pałacu hrabiego Ludwika Karola von Ballestrema w Kochcicach. Sztab ten składał się z 6 oficerów brytyjskich i francuskiego oficera łącznikowego oraz 25 żołnierzy.


Pałac w Kochcicach, który stał się kwaterą główną
Brytyjskiego Korpusu Śląskiego w marcu/kwietniu 1921r.

Pozostałe odziały zostały rozlokowane następująco:
2 Batalion Royal West Kent
Dowództwo i 2 kompanie w Kluczborku (Kreuzburg)
1 Kompania w Pokoju (Carlsruhe) - okolice Namysłowa
1 Batalion Middlesex Dowództwo i 2 kompanie w Oleśnie (Rosenberg)
2 Kampanie w Lublińcu (Lublinitz)
1 Batalion Royal Sussex
Dowództwo i 2 kompanie w Tarnowskich Górach (Tarnowitz)
1 Kompania w Szarleju (Scharley)
2 Batalion Black Watch (około 350 żołnierzy - 17 oficerów)
Dowództwo w Lublińcu i 3 kompanie w Lublińcu (Lublinitz) następnie 2 kompanie przesunięte do Bytomia

Dodatkowo w skład Brygady wchodziły: oddział telegraficzny i telefoniczny, saperzy, szpital polowy (ambulans polowy), oddział automobilowy, tabory pułkowe brygady. Tak o zasobach Brygady pisał odwiedzający ją 18 marca 1921r. Charles a Court Repington (żołnierz i reporter wojenny): "Mają wszystko co potrzeba, łącznie z telegrafem w każdym batalionie, a także moździerze, motocyklistów, dobry transport konny, ciężarówki umożliwiające szybkie przemieszczanie się oddziałów. Mają zapasy na 30 dni poza całym pociągiem żywności przesyłanym co tydzień znad Renu."

W sumie na terenie naszego powiatu mogło znajdować się w marcu 1921r. około 700 żołnierzy i oficerów brytyjskich.

Do Lublińca żołnierze Black Watch dotarli wieczorem 7 marca 1921r. Jak wspomina kronikarz batalionu sierżant J.Erskine, Lubliniec powitał szkocki batalion śniegiem, mimo, że przez całą drogę od Koloni świeciło słońce. Jako, że żołnierze francuscy opuścili koszary dopiero 8 marca - żołnierze brytyjscy noc z 7 na 8 marca spędzili w wagonach pociągu i dopiero 8 marca wkroczyli do lublinieckich koszar, które jak zauważył Erskin - Francuzi zostawili "niezbyt czyste".


Lublinieckie koszary, w których wiosną 1921r. stacjonowali żołnierze brytyjscy

W Lublińcu został utworzony magazyn zaopatrzeniowy dla Brygady, być może tutaj także stacjonował ambulans polowy.

Żołnierze brytyjscy miedzy innymi patrolowali granice i punkty graniczne (Herby), sprawdzali paszporty, czy wydawali kartki żywnościowe. Oddziały w ciągu dnia stacjonowały we wsiach i miejscowościach, w których zachodziła obawa, że mogłoby dochodzić do starć pomiędzy zwolennikami głosowania za Polską i za Niemcami (np. Woźniki). Patrolowali wioski. Na wieczór żołnierze wracali do koszar i baraków w Lublińcu.

Żołnierze by umilić sobie czas - organizowali mecze piłkarskie, a także koncerty w wojskowym kasynie - dla mieszkańców Lublińca i okolic.

W czasie pobytu wojsk brytyjskich wiosną 1921r. - wszystkie wojska sojusznicze podlegały francuskiemu generałowi Juliuszowi Gratierowi (od sierpnia 1921r. - Stanisławowi Naulinowi),


Generał Gratier - stoi po prawej stronie na Górnym Śląsku w 1921r.

który 12 marca dokonał inspekcji wojsk brytyjskich w Lublińcu, a jak podaje Erskin kontrola wypadała bardzo dobrze dla Brytyjczyków, a sam Gratier gratulował pułkownikowi Wauchopowi niezrównanych oddziałów wojskowych.



Inspekcja brytyjskich oddziałów wojskowych w lublinieckich koszarach - 12 marca 1921r.

Kilka dni później, po tygodniu służby w naszym powiecie - Wauchope raportował, że zachowanie mieszkańców terenu mu podległego jest nadzwyczaj spokojne i nie przewiduje problemów podczas Plebiscytu. Najprawdopodobniej wtedy też dołączył do jednostki Black Watch - podpułkownik Archibald Percival Wavell, który ze względu na kontuzję kolana nie mógł wyjechać z Kolonii wraz z całym Batalionem. Odciążył on pułkownika Wauchopa, obejmując dowództwo nad szkockim Batalionem.


ppułk. Archibald Percival Wavell w Opolu w 1921r. (po prawej)

Sam Plebiscyt na terenie naszego powiatu przebiegał spokojnie.

22 marca 1922r.- dwie kompanie 2 Batalionu Black Watch zostały odkomenderowane do Bytomia, gdzie miały miejsce zamieszki. Zdaniem żołnierzy jak pisze Erskin - było kontrolowanie domów w których spotykali się, lub mieszkali propagandyści i agitatorzy z obu stron i konfiskowanie im broni. Podczas jednej z akcji jaką przeprowadzili Szkoci, ich ciężarówka, którą się poruszali została obrzucona granatami - dla żołnierzy na szczęście nie celnie.

Jednak już pod koniec marca pojawiły się informacje, że żołnierze brytyjscy, mogą zostać wycofani ze względu na groźbę strajków w Wielkiej Brytanie, za którymi stały związki zawodowe przemysłu wydobywczego, kolei i pracowników transportu. Przewidywania się sprawdziły i 11 kwietnia 1921r. żołnierze brytyjscy wyjechali z Lublińca i Bytomia  Dzień wcześniej (10 kwietnia 1921r) na ich miejsce wkroczyły do Lublińca, po raz drugi, wojska francuskie w sile 2 pułków: piechoty i CKM-ów. Niestety na razie nie udało się ustalić z jakiej jednostki - najprawdopodobniej jednak, że byli to żołnierze - 23  Brygady Szaserów Alpejskich, która wówczas stacjonowała w Wielkich Strzelcach (Strzelce Opolskie).

Tak zakończyła się pierwsza misja żołnierzy brytyjskich na terenie powiatu lublinieckiego. W dniu 29 czerwca 1921 roku do miasta ponownie przybyły wojska angielskie, aby rozdzielić walczące strony oraz zatrzymać polską pomoc dla powstania, kierowaną również przez Lubliniec.

Na podstawie:
Lubliniec 750 lat historii miasta i mieszkańców - Sebastian Ziółek
Wavell: Soldier and Statesman, Victoria Schofield, 2011r.
380 dni służby w świetle dokumentów. Wojska brytyjskie w Tarnowskich Górach w okresie powstań śląskich i plebiscytu, Mariusz Gąsior, 2022r.
Archiwum Powstań Śląskich, seria I tom III, Edward Długajczyk i Paweł Parys
Red Hackle, lipiec 1921r.
W obcym kraju… Wojska sprzymierzone na Górnym Śląsku. 1920-1922, pod redakcją naukową Sebastiana Rosenbauma
Britan and Uper Silesia 1919-1922, Peter Leśniewski, 2000r.
Fotopolska
https://muzeum.opole.pl/gen-jules-gratier-pierwszy-z-prawej-z-grupa-oficerow-francuskich-w-czasie-iii-powstania/
https://www.opole.pl/dla-mieszkanca/aktualnosc/100-lecie-plebiscytu-na-gornym-slasku-archiwalne-zdjecia
Telegramy i depesze brytyjskie z marca i kwietnia 1921r. - zamieszczone w serwisie History Commons
https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/plebiscyty-terytorialne/75116,Komisarz-plebiscytu-i-dyktator-powstania.html