Lubliniec - Ocalić od zapomnienia

Jan Jarczyk

Jan Mikołaj Jarczyk urodził się 27 stycznia 1886 roku w Bujakowie, w rodzinie Konstantyna i Eufemii z domu Pollok. Naukę rozpoczął w Szkole Powszechnej w Bujakowie, a po jej ukończeniu w 1899r. kontynuował ją w Gimnazjum w Mikołowie. Jednak już po roku zmienił szkołę i maturę zdawał w Królewskim Gimnazjum w Bytomiu (1907r). W momencie rozpoczęcia nauki w Bytomiu - został przyjęty do konwiktu biskupiego dla chłopców, gdzie zamieszkał (pełnił on funkcję internatu dla chłopców, którzy po skończonej szkole zamierzali wstąpić do seminarium).


Gimnazjum Królewskie w Bytomiu, które ukończył w 1907r. Jan Jarczyk

W kwietniu 1907 roku -  Jan Jarczyk rozpoczął studia na Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma we Wrocławiu na kierunku - teologia katolicka. Dwa lata później -  został przyjęty do konwiktu biskupiego.  W 1910 roku pomyślnie złożył egzaminy, a rok później, 22 czerwca 1911 roku otrzymał święcenia kapłańskie.


Ksiądz Jan Jarczyk

Pierwszą jego placówką były Falkowice (okolice Namysłowa), a we wrześniu tego samego roku (1911) został przeniesiony do Lędzin na funkcję kapelana, a następnie pomagał proboszczowi lędzińskiemu ks. Jerzemu Bautzke, a w zasadzie go zastepując, gdyż ksiądz Bautzke zmagał się z chorobą.

W  1913r. otrzymał przeniesienie na wikariusza przy sanktuarium świętej Jadwigi w Trzebnicy, a po roku został wikariuszem w Głogówku. Podczas posługi w tym mieście pełnił między innymi funkcję katechety, czy prowadził Katolicki Związek Młodzieńców. Tam także w 1916r. ukończył Królewskie Seminarium Nauczycielskie.

Od 1918r. do 1923r. był pełnił posługę kapłańską przy kościele św. Piotra i Pawła Katowicach. W tym czasie był członkiem zarządu Oddziału Teologicznego Śląskiego Związku Akademickiego.


Kościół pw. św. Piotra i Pawła, gdzie ksiądz Jarczyk był wikarym (1918-1923)

W 1920r. ksiądz Jan Jarczyk wszedł w skład fundacji im. dr. Mielęckiego (jako prezes). Z zebranych pieniędzy w 1923r. wybudowano w Katowicach przy ulicy Plebiscytowej 46 - Sierociniec, zaś główny inspirator tego działa ksiądz Jarczyk - poświęcił go 18 marca 1923r.


Sierociniec im. dr. Mięlęckiego, którego pomysłodawcą był ksiądz Jan Jarczyk

Kolejne 6 lat to seria awansów pracowitego księdza Jana. We wrześniu 1923r. zostaje powołany na stanowisko sędziego prosynodalnego. Trzy lata później zostaje egzaminatorem prosynodalnym oraz radcą duchownym kurii biskupiej, a 27 czerwca 1927 roku jest już oficjałem sądu biskupiego. W 1929 roku pełni funkcję zastępcy wikariusza generalnego, księdza Wilhelma Kasperlika. W tym czasie był sekretarzem Zarządu Towarzystwa Naukowego Kapłanów Śląskich oraz był współzałożycielem koła Pisarzy Katolickich na Śląsku.

Niestety rok później (1930) został z funkcji oficjała odwołany i przeniesiony do Mysłowic jako prebendarz przy kościele św. Apostołów Filipa i Jakuba w Mysłowicach. Stało się tak z powodu literalnego traktowania przez księdza Jarczyka prawa kościelnego (miał już wcześniej z takim podejściem problemy). W wyniku podjętych przez siebie decyzji popadł w konflikt z biskupem Lisieckim, ściągnął na siebie ekskomunikę, w a końcu - w 1936r. został pozbawiony probendy.


Ksiądz Jan Jarczyk - podczas I Komunii Świętej,
siedzi drugi od prawej

Na szczęście kilka miesięcy później, po wyrażeniu przez księdza Jana Jarczyka skruchy - biskup Adamski wyznaczył mu pokutę. Została mu cofnięta suspensa i przywrócona probenda w Mysłowicach.


Wnętrze kościoła mariackiego w Mysłowicach,
przy którym probendarzem był ksiądz Jan Jurczyk

13 grudnia 1939r. ksiądz Jan Jarczyk został wysłany do Lublińca, by zajął miejsce - księdza Józefa Dwuceta, który po aresztowaniu przez Gestapo, został najpierw więziony w więzieniu lublinieckim, a następnie wydalony do Generalnej Gubernii.


Kościół parafialny w Lublińcu w czasie II wojny światowej,
tutaj od 1939r do 1945r. ksiądz Jan Jarczyk był proboszczem

Podczas swojej 5 letniej posługi w Lublińcu - gorliwie przykładał się do duszpasterstwa. Wraz z księdzem Henrykiem Schmitem przyczynił się do powstania i poświęcenia kaplicy w Kokotku w 1943r. Dzięki niemu powstała w Lublińcu - druga parafia pw. Świętego Stanisława Kostki - przy klasztorze Ojców Oblatów (w listopadzie 1941r.). Sprawił także, że zwiększona została liczba mszy w kościele św. Krzyża.

Ksiądz Jarczyk dbał o stan budynków kościelnych, w miarę możliwości przeznaczając fundusze na konieczne remonty. Jednym z takich działań była wymiana rozbitych przez wandali okien witrażowych w kościele św. Krzyża w 1941r.


Ślub Dionizji Cichy i Józefa Panka,
ksiądz Jarczyk, siedzi drugi od lewej

Jednak chyba najbardziej niezwykłym działaniem księdza Jana Jarczyka podczas posługi w Lublińcu było duszpasterstwo młodych w rodzinach dotkniętych wojną. Jedną z form kontaktu z młodzieżą stały się listy napisane przez księdza w 1944 roku. W listach tych, które być może były częścią kazań w parafii - ksiądz Jarczyk zwracał się do chłopców i dziewcząt wywiezionych do pracy przymusowej, czy powołanej do służby wojskowej. Listy dotykały ważnych problemów związanych z wiarą oraz poczuciem samotności i życia w obcym środowisku. Ksiądz Jarczyk napisany przez siebie na maszynie list - kopiował na domowym powielaczu, zaś kopie powierzał rodzicom lub samotnym matkom, którzy pocztą wysyłali list do dzieci wraz ze swoim listem i zapewne z drobną paczką żywnościową. Zachowała się treść 5 takich listów  - zaś w archiwum parafialnym znajduje się 38 listów zwrotnych.

Przykładowy list z z 30 kwietnia 1944r.:
"Kochani! Z powodu wojny i ze względu na przymus pracy musieliście opuścić waszą rodzinną parafię i udaliście się w różne i obce strony. Żyjecie i pracujecie z obcymi ludźmi; musicie ufać obcym zwyczajom i porządkom. Dzieje się tak, jakbyście pierwszy raz w życiu znaleźli się [zupełnie] sami, z poczuciem opuszczenia, tęskniąc za ojczyzną. Powinniście za każdym razem pomyśleć, że wszędzie, gdzie znajduje się kościół katolicki, wszędzie gdzie świeci się wieczna lampka przed tabernakulum, wszędzie tam znajdujecie waszą ojczyznę. To jest to piękno, którego inni nie mają. Kiedy to przekonanie ciągle w sobie będziecie umacniać, wtedy też będziecie mieli siłę i moc na waszą codzienność życia. [I chociaż] jesteście w obcych stronach, to w takim sensie możecie być świadkami wśród waszych bliźnich. Także i my w domu chcemy uczynić wszystko, żebyście nie czuli się opuszczeni. W bliskim czasie będzie za was wszystkich sprawowana Msza święta, w czasie której cała rodzina parafialna będzie się za was modlić, żeby Bóg was tam na obczyźnie chronił i wam błogosławił. O dokładnym czasie sprawowania Mszy św. jeszcze was poinformujemy, żebyście duchem mogli być razem z nami. Chcemy także być z wami w listownym kontakcie. Napiszcie, jak się wam powodzi. Pozdrawia was: Wasza parafia i Wasz proboszcz Jarczyk."

Gdy w styczniu 1945r. do miasta wkroczyły wojska radzieckie ksiądz Jurczyk wstawiał się za mieszkańcami Lublińca, którzy podpisali volkslistę. Pisał w ich sprawie listy bezpośrednio do wojewody. 2 maja 1945 roku gdy do parafii przybył ponownie ksiądz Józef Dwucet misja księdza Jurczyka w Lublińcu została zakończona. Jeszcze w maju otrzymał dekret mianującym go administratorem, a następnie w 1947r. proboszczem w Nakle Śląskim, gdzie funkcję tą pełnił do emerytury na którą przeszedł 18 września 1967r.


Ksiądz Jan Jarczyk - proboszcz w Nakle Śląskim,
I Komunia Święta - 1950r.

Ksiądz Jan Jarczyk zmarł 10 lutego 1969 w Nakle Ślaskim i został pochowany tuż przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa.

 
Grób księdza Jana Jarczyka w Nakle Śląskim

Na podstawie:
https://www.silesia.edu.pl
Dzieje Kościoła p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Lublińcu - Jan Fikus
Listy wojenne do młodych księdza Jana Jarczyka - ks. Piotra Góreckiego
Materiały rodzinne - Konstanty Wolny
Nowiny Raciborskie nr 104 z 1911r.
Nowiny Raciborskie, 1920, R. 32, nr 52
Historia Parafii Mysłowickiej - ks. Jan Kudera
Parafia w Nakle Śląskim
Katolik Niedzielny, 1923, R. 1, nr 12
Kuryer Śląski, 1922, R. 14, nr 245
Foto Polska